Estonia to jeden z krajów, w którym rosyjska dezinformacja ma charakter szczególnie agresywny. Kremlowska propaganda jest rozpowszechniana poprzez media społecznościowe, szczególnie platformę Telegram. Estoński regulator liczy na to, że Komisja Europejska, w myśl Ustawy o Serwisach Internetowych (DSA), która wejdzie w życie w lutym 2024 r. zakwalifikuje Telegram jaką dużą platformę internetową, na której ciążyć będzie obowiązek kontroli treści.
„Nasz urząd obecnie nie ma podstaw prawnych do przeciwdziałania dezinformacji. Mamy oczywiście, jak wszystkie organy regulacyjne w UE kompetencje np. do zwalczania mowy nienawiści czy ochrony nieletnich” – zaznacza Helen Rothla.
W opinii Helen Rothla, przewodniczącej wydziału społeczeństwa informacyjnego w estońskim Urzędzie ds. Regulacji Technicznych i Bezpieczeństwa Konsumenta, wolność słowa jest jedną z największych wartości zachodniej cywilizacji, jednak należy podejść do niej odpowiedzialnie. Przedstawicielka Estonii uważa, że w walce z dezinformacją pomoże europejska Ustawa o serwisach internetowych, która wejdzie w życie w lutym 2024 r.
„Liczymy na to, że zostanie ją objęty również najbardziej prorosyjski Telegram, jeden z najważniejszych kanałów kremlowskiej propagandy” – podkreśla Helen Rothla.
Warszawski Szczyt przeciw Dezinformacji odbywa się w dniach 4-5 października 2023 r. w Zamku Królewskim w Warszawie.
